1 września 2014r. w Szkole Podstawowej im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Janowie odbyła się pięćdziesiąta w historii istnienia budynku szkoły inauguracja roku szkolnego. To dokładnie 50 lat temu po raz pierwszy uczniowie rozpoczęli naukę w obecnym budynku szkoły.
Po tradycyjnym informacyjnym apelu, podczas którego Pani Dyrektor Bożena Duda przedstawiła informacje związane z organizacją nowego roku szkolnego oraz zmiany w kadrze pedagogicznej, uczniowie spotkali się z wychowawcami, po czym udaliśmy się na mszę świętą do Łosewa. Po nabożeństwie celebrowanym przez księdza doktora Zbigniewa Pyskło – Dyrektora Wydziału Nauczania i Wychowania Katolickiego Kurii Diecezji Łomżyńskiej nastąpiło uroczyste odsłonięcie i poświęcenie przez Proboszcza Parafii w Łosewie ks. Andrzeja Stypułkowskiego pamiątkowej tablicy, ufundowanej na tę okoliczność przez Wójta Gminy Kolno i Radę Rodziców. Oficjalną uroczystość na placu szkolnym okolicznościowym przemówieniem rozpoczęła Dyrektor Szkoły . Tego dnia swoją obecnością zaszczycili nas dostojni goście, między innymi: Dziekan Parafii p.w. Św. Anny w Kolnie – ks. Stanisław Uradziński, Poseł na sejm RP pan Antoni Kołakowski, Starosta Powiatu Kolneńskiego pan Henryk Duda, Wójt Gminy Kolno pan Tadeusz Klama, sekretarz Urzędu Miasta Kolno – pan Mirosław Bajorek, Przewodniczący Rady Gminy Kolno, Wizytator Kuratorium Oświaty w Białymstoku – Delegatura w Łomży – Pani Izabela Sidor, Radni z naszego obwodu, sołtysi, dyrektorzy szkół gminnych, Dyrektor ZOPO w Kolnie, pierwsi dyrektorzy, emerytowani nauczyciele, absolwenci. Bardzo licznie przybyli rodzice naszych uczniów i mieszkańcy Janowa.
Uczniowie zaprezentowali program artystyczny, któremu przyświecały słowa naszego Patrona Kardynała Stefana Wyszyńskiego: „Musicie ducha hartować, aby móc jak orły przelatywać w przyszłość ojczyzny.” Jedna z części dotyczyła patrona, inna przypominała o zakończeniu wakacji i tym samym o powitaniu nowego roku szkolnego. Nie zabrakło również nawiązania do ważnych rocznic historycznych, czego dopełnienie – poza poezją – stanowiły wspomnienia Pana Mariana Paliwody – zesłańca na Sybir pochodzącego z Janowa.
Pierwszy września bieżącego roku stanowił wyjątkową okazję do wspomnień, do przybliżenia historii naszej placówki. Szczególnie istotne znaczenie odegrały wystąpienia niezwykłych gości. Należy do nich Pan Ireneusz Brzostowski, mający swe korzenie w Janowie, miejscowości nazwanej przez Niego „domem, do którego przybyłby bez zaproszenia”. Pan Brzostowski mieszka na stałe w Niemczech i to stamtąd przyjechał specjalnie na jubileusz. Absolwent szkoły w Janowie opowiedział w niezwykle interesujący sposób, ze wzruszeniem o czasach po II wojnie światowej, kiedy nauka odbywała się w prywatnych domach mieszkańców Janowa. Wcześniej otrzymaliśmy spisane wspomnienia naszego gościa, stanowią one dla nas cenny materiał.
Okoliczności, w jakich doszło do wybudowania szkoły oraz pierwsze lata nauki w budynku placówki przybliżył pierwszy kierownik szkoły – Pan Stanisław Szymanowski. Uroczystość swoim występem uświetnił duet absolwentki szkoły Eweliny Kordal i akompaniującego jej Huberta Skrodzkiego, a także koncert zespołu „Czerwieniacy”. Doskonale zaprezentowali się najmłodsi rónież uczniowie tańcząc „Smerfny rap” oraz krakowiaka.
W tym niezwykłym dla nas dniu spotkaliśmy się z wieloma wyrazami sympatii, nie zabrakło podziękowań, życzeń, ciepłych słów, upominków złożonych na ręce Pani Dyrektor. Podczas przerwy goście, absolwenci mieli możliwość wpisu do kroniki szkoły, obejrzenia przygotowanej galerii zdjęć, kronik, albumów, ekspozycji prac uczniów. Towarzyszyły temu wzruszenia wywołane wspomnieniami ze szkolnych lat. Przygotowana została prezentacja multimedialna obejmująca tematycznie pół wieku istnienia szkoły w Janowie. Ułatwiło to sentymentalną podróż w czasie. Zebrani otrzymali jubileuszowy folder oraz pamiątkową tarczę. Po części artystycznej wszyscy udali się na poczęstunek do remizy OSP w Janowie.
Pragniemy, aby 50. inauguracja roku szkolnego zapisała się w pamięci wszystkich zebranych jako jedno z dobrych wspomnień. Dla najmłodszych była to z pewnością niezwykła lekcja historii, dla nieco starszych – okazja do wspomnień szkolnych lat.